Sojusze na nowy wiek
W 1970 r. pojechałem do Egiptu z amerykańską delegacją na pogrzeb prezydenta Gamala Abdela Nasera. W owym czasie Egipt był ściśle sprzymierzony ze Związkiem Radzieckim. W Kairze mieliśmy wrażenie, że oznaki sowieckiej obecności - sowieckie czołgi, rakiety, wojsko - są wszędzie.
Program wizyty przewidywał spotkanie z Anwarem Sadatem. Wobec napiętych stosunków, jakie wówczas panowały między naszymi krajami, nikt z nas nie wiedział, czego się spodziewać. Ku naszemu zaskoczeniu Sadat oświadczył, że szanuje USA. Dlaczego?
Kiedyś, jako młody oficer, był w naszym kraju i uważał ten epizod za ważne doświadczenie. W ciągu dwóch lat od objęcia stanowiska Sadat wyrzucił Sowietów z Egiptu i zaczął budować pewien rodzaj przyjaźni z USA - przyjaźni, która pomimo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta