Największy pożar na Mazowszu
Siedmiogodzinna akcja 107 strażaków i tylko cud, że nikt nie zginął - w nocy z poniedziałku na wtorek spłonęła hala Zakładu Utylizacji i Odpadów przy ul. Chełmżyńskiej 180. Hala zaczęła płonąć przed północą, doszło w niej do kilkudziesięciu wybuchów, bo paliły się chemikalia. - W akcji brały udział 34 wozy z całego Mazowsza, zużyliśmy 10 ton środka pianotwórczego - powiedział kpt. Witold Łabajczyk ze stołecznej straży pożarnej. Spłonęło 1000 mkw. hali o powierzchni 4500 mkw. Strażacy uratowali mienie o wartości 4 mln zł, straty są szacowane na 3,5 mln zł. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru, który strażacy ocenili jako największy w tym roku na Mazowszu.
kbac