Dżumę zwalczono cholerą
Nie tak miało być. Starą, niemiarodajną i subiektywnie ocenianą maturę miał zastąpić nowoczesny egzamin dojrzałości, obiektywny, oceniany w całym kraju według jednolitych kryteriów. Niestety, wszystko wskazuje na to, że - przynajmniej w przypadku języka polskiego - dżumę zwalczono cholerą.
Długie wypracowania o tym, co dany wieszcz napisał w tym czy innym dziele, zastąpił dwuczęściowy sprawdzian składający się z testu czytania ze zrozumieniem (gdyż według przeprowadzonych jeszcze w połowie lat 90. ubiegłego wieku badań OECD połowa Polaków nie rozumie treści najprostszych komunikatów) oraz krótkiej pracy pisemnej opartej na analizie tekstu literackiego. Zatem miała to być nie prosta "pamięciówa" jak do tej pory, ale twórcza interpretacja.
W miejsce dotychczasowej matury ustnej sprawdzającej jedynie, w jakim stopniu abiturient wykuł notatki lekcyjne, wprowadzono prezentację - uczeń już we wrześniu wybiera temat ze szkolnej listy, samodzielnie opracowuje problem, zbiera bibliografię i przygotowuje piętnastominutową wypowiedź ustną, w której winien przedstawić wynik swoich badań, po czym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta