Test wiarygodności prezesa
Trwający od dwóch lat cykl podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych spowodował w ostatnich miesiącach zawirowania na rynkach finansowych. Wygląda na to, iż sporą rolę odegrała tu zmiana na stanowisku szefa banku centralnego.
Wiosną 2004 roku w USA zaczęła rosnąć inflacja. Wcześniej przez dłuższy czas wynosiła zwykle niespełna 2 proc., ale w kwietniu 2004 roku zwiększyła się do 2,3 proc., a w czerwcu - już do 3,3 proc. Wtedy właśnie Fed rozpoczął cykl podwyżek stopy procentowej, startując z przyjętego w połowie 2003 r. poziomu 1 proc. Wskaźnik inflacji już tylko w nielicznych miesiącach spadał poniżej 3 proc., a czasem nawet przekraczał 4 proc.
Jednak wskaźnik inflacji bazowej - obliczany po wyłączeniu cen energii i żywności - aż do końca pierwszego kwartału tego roku był bardzo stabilny i mieścił się w przedziale 2,0 - 2,2 proc. Można było uważać, że inflacja bieżąca zmienia się przede wszystkim wskutek rosnących cen paliw, ale ich oddziaływanie nie dosięga cen innych dóbr i nie wpływa na inflację...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta