Obecny model informowania się wyczerpał
Janusz Kochanowski: Chociaż część jej rozwiązań jest uważana za kontrowersyjne i rodzi trudności interpretacyjne, jawność życia publicznego jest najlepszym remedium na liczne patologie sfery publicznej i zarazem gwarancją wolności i praw obywatelskich.
Ale czy ustawa jest powszechnie znana i wykorzystywana w takim właśnie celu? Ze spraw sądowych wynika, że bywa nadużywana, a część osób zwraca się o informacje w osobistych celach.Takie przypadki się zdarzają i pewnie będą się zdarzać. Mimo wszystko jednak pozwala ona patrzeć rządzącym na ręce. Przewiduje, że wszystkie informacje o sprawach publicznych są dostępne, a każdy ma prawo domagać się ich ujawnienia. Nie trzeba też wykazywać interesu prawnego lub faktycznego. Ograniczona jest jedynie możliwość udostępniania informacji ze względu na ochronę informacji niejawnych i inne tajemnice prawnie chronione. A także, z pewnymi zastrzeżeniami, ze względu na tajemnicę przedsiębiorcy oraz na prywatność osoby fizycznej.
A jednak Jan Stefanowicz, obecny prezes Fundacji Ius et Lex, którą to pan przecież zakładał, uważa, że ustawa wymaga nowelizacji.Są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta