Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Premier waleczne serce

10 lipca 2006 | Kraj | NP PŚ NP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

POLITYKA Premier waleczne serce Przepraszam, proszę i dziękuję - tak premier Kazimierz Marcinkiewicz pożegnał się z członkami Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości Ustępujący szef rządu pożegnał się wczoraj ze współpracownikami. Sekretarz stanu Zbigniew Derdziuk (z lewej) odchodzi razem z premierem (c) KUBA KAMIŃSKI

Ustępujący szef rządu przepraszał za to, że nie wszystko wyszło mu tak jak należy, dziękował swojej partii za wsparcie w trudnej misji i prosił, żeby dalej była dobrym zapleczem dla rządu.

Na obrady Rady Politycznej po gorącym piątku PiS czekało z niepokojem. Jednak podczas sobotnich, blisko czterogodzinnych obrad nie było śladu po napięciu. - To było już tylko przedstawienie - mówi "Rz" uczestnik obrad.

Z reżysera aktor

Zamknięte dla mediów posiedzenie zaczęło się od kilkudziesięciominutowego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS tylko raz powiedział coś, co było echem dramatu sprzed kilku godzin - przyznał, że zmiana premiera nie była planowana właśnie w tym momencie. Poza tym nie mógł się nachwalić Kazimierza Marcinkiewicza. Tłumaczył: powstała polityczna sytuacja, w której szef partii musi stanąć na czele rządu, a jednocześnie PiS powinno mieć kandydata w Warszawie, który ma szanse na zwycięstwo.

W podobny sposób całą sytuację objaśniał w sobotę Jacek Kurski. Przekonywał, że władze PiS wyszły z założenia, iż...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3885

Spis treści
Zamów abonament