Latająca forteca pamięci
Muzeum Powstania Warszawskiego sprowadziło go do Warszawy z Wielkiej Brytanii specjalnie na obchody, które w tym roku poświęcono właśnie lotnikom.
Oliwkowa maszyna, pod której skrzydłem może zmieścić się 100 osób, wylądowała na lotnisku wojskowym wcześniej, niż zapowiadano. - Mieliśmy dobrą drogę. Planowano, że lot będzie trwał sześć godzin, a lecieliśmy nieco ponad cztery. Współczuję tym, co latali w dymie i ogniu 62 lata temu nad Warszawą. Bo przy dzisiejszej temperaturze w środku jest jak w saunie - tłumaczyła członkini załogi Elly Sallingboe.
Ale kapitanowi - pilotowi, który w powietrzu spędził już blisko 20 tysięcy godzin - samolot wciąż odpowiada: - To nadal wspaniała maszyna - uśmiechał się Roger Mills, przytulając się do samolotu, nazwanego pieszczotliwie Sally B.
Po dwóch stronach samolot ma rysunki kobiet - jeden to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta