Człowiek, który stanął nad własnym grobem
01 sierpnia 2006 | Publicystyka, Opinie | AK
STANISŁAW ARONSON Człowiek, który stanął nad własnym grobem Kiedy wyjeżdżałem z Polski w 1945 roku, towarzysz z konspiracji i powstania powiedział mi na pożegnanie: - Nie zapomnij o nas. I staraj się nie mówić źle o Polsce. Znasz prawdę, wiesz, że nie wszyscy odwrócili się do Żydów plecami, że wielu im pomagało. Jestem temu wierny. Ze Stanisławem Aronsonem rozmawia Andrzej Kaczyński Też 2 sierpnia na Woli. Zdjęcie grupowe Kedywu AK Kolegium A po wizycie komendanta Stanisława Bora-Komorowskiego. Aronson stoi pierwszy z prawej, w drugim rzędzie od dołu Rok 1945 lub 1946 we Włoszech, w mundurze II Korpusu generała Andersa Rok 1982. W mundurze armii izraelskiej, służba w rezerwie podczas wojny w Libanie Rok 1982. Aronson podczas wojny w Libanie rozmawia z redaktorem jednego z niemieckich pism Dlaczego Sprawiedliwych wśród Narodów Świata odznacza tylko Yad Vashem. Przecież oni ratowali obywateli polskich i to Polska jest im winna wdzięczność (c) WOJCIECH MĘDRZAK Stanisław Aronson w Warszawie, przy pomniku na Umschlagplatzu w 2004 roku (c) WOJCIECH MĘDRZAK Zdjęcie z 2 sierpnia 1944 r. Na warszawskiej Woli przed domem na rogu ulic Okopowej i Żytniej. Stanisław Aronson stoi drugi od prawej, obok niego sanitariuszka Ania Kaczyńska, żona lekarza oddziału dr. Jurka Kaczyńskiego Rz: Oto co przeczytałem w "Powstaniu '44" Normana Daviesa: "Jedna z dziwniejszych przygód przytrafiła się...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta