Błękitni kontra pomarańczowi
Społeczeństwo Izraela nadal wzbogacają imigranci z całego świata. Z jednej strony przyjeżdżają tu Żydzi aszkenazyjscy z Europy i Stanów Zjednoczonych, z drugiej - Żydzi sefardyjscy z państw arabskich i Afryki. Społeczności te bardzo się od siebie różnią i wiele je dzieli.
- Niestety, wiele osób na szczytach władzy nie widzi w etiopskich Żydach grupy, która może wnieść coś pozytywnego do żydowskiego państwa. Mogą za to być ciężarem dla budżetu. Dlatego woli się sprowadzać Żydów z Rosji czy Francji, którym się łatwiej aklimatyzować - podkreśla Batia Eyob, szefowa Izraelskiego Stowarzyszenia Etiopskich Żydów.
Największa grupa imigrantów pochodzi z terenów byłego Związku Radzieckiego. Jest ich ponad milion. Państwo bardzo chętnie ich przyjmuje - często przymykając oko na wątpliwe żydowskie pochodzenie - ze względu na toczącą się demograficzną rywalizację z Arabami.
Pochodzący z byłych republik radzieckich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta