Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kijów, miasto otwarte

05 sierpnia 2006 | Polski oręż | RJ
źródło: Nieznane

Kijów, miasto otwarte Chrobry chciał jak najszybciej stanąć pod murami ruskiej stolicy, aby wykorzystać chaos wywołany klęską Jarosława nad Bugiem. Nawet niechętny Bolesławowi Thietmar pisze, że ruszył on na Kijów, ścigając po drodze "z wymarzonym wprost powodzeniem znajdujących się w rozsypce nieprzyjaciół". Co więcej, ludność przyjmowała go "z wielkimi honorami". Bolesław Chrobry pod Kijowem, rycina z 1818 roku (c) ARCHIWUM

Nawet dziś imponuje tempo, w jakim wojska Bolesława przemieszczały się na wschód. Z wyliczeń dokonanych przez historyków wynika, że dziennie pokonywały średnio 25 km, przekraczając przy tym liczne rzeki i prowadząc wozy z zaopatrzeniem. Zapewne po dwóch tygodniach forsownego marszu Bolesław wraz ze swą armią stanął pod murami Kijowa.

Stolica Rusi musiała zrobić na przybyszach ogromne wrażenie. Oto przed nimi, rozłożone na obu brzegach Dniepru, rozciągało się wielkie miasto, które liczbą ludności dorównywało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3908

Spis treści
Zamów abonament