Kijów, miasto otwarte
Nawet dziś imponuje tempo, w jakim wojska Bolesława przemieszczały się na wschód. Z wyliczeń dokonanych przez historyków wynika, że dziennie pokonywały średnio 25 km, przekraczając przy tym liczne rzeki i prowadząc wozy z zaopatrzeniem. Zapewne po dwóch tygodniach forsownego marszu Bolesław wraz ze swą armią stanął pod murami Kijowa.
Stolica Rusi musiała zrobić na przybyszach ogromne wrażenie. Oto przed nimi, rozłożone na obu brzegach Dniepru, rozciągało się wielkie miasto, które liczbą ludności dorównywało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta