O kim dobrze, o kim źle
Nigdy nie cieszyłem się sympatią rządów. Ani w minionym ustroju, ani w demokracji. Nie spełniałem oczekiwań, a i zawsze coś miano mi za złe. Cóż, nawykłem. Przekorą bywało już to, że lubię pisać o tych, którzy coś naprawdę potrafią i robią to dobrze lub wręcz świetnie (podobno zbyt łatwo się takimi entuzjazmuję).
Żeby poprawić nasze zbolałe samopoczucie, pisałem tu o pisarzach polskich światowej miary. Pisałem o wielkiej dawnej muzyce polskiej i o wielkich współczesnych polskich kompozytorach, sławnych w świecie, a zbyt mało w Polsce. Dziś o innych wielkich postaciach - zamiast o wielkich kompleksach.
Nie wiem, na przykład, ilu Polaków zdaje sobie sprawę, jakich podziwianych przez Europę mężów politycznych mieliśmy na starcie do suwerenności. Tych, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta