Chodzi o dzieci
Zetknąłem się swego czasu z dramatem młodej polskiej matki Marty Jaremczak-Rousseau (nauczycielki muzyki). W procesie rozwodowym sąd francuski nie przyznał jej prawa opieki nad własną córeczką, a przeciwnie, robił i robi wszystko, by zachować dziecko we władzy ojca Francuza i ograniczyć nawet sam kontakt matki z małą. Ostatnio ta matka uzyskała szansę kontaktu z nią przez jedną dobę! Sprawa była i jest na tyle kuriozalna, że zaangażował się w nią znakomity prawnik francuski Jacques Boedels. I proszę sobie wyobrazić, że pani sędzia do spraw dzieci potrafiła zapytać go, dlaczego podjął się tej sprawy, a potem - czy jest Francuzem!
Tatuś Francuz nie przekupił sądu, to kwestia pewnej mentalności. W różnorakich aspektach. W pewnej fazie historii rzymskich obyczajów sądowych prawo (z którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta