Buntownik z KGB
Dlaczego rozpoczął śledztwo właśnie w tej sprawie? Wciągnął go hazard, jakim dla oficera śledczego jest każde trudne dochodzenie? Nagle stał się fanatykiem prawdy? Albo, jak twierdzi, uwierzył w pieriestrojkę i głasnost', czyli w demokrację i prawdę? Wstrząsnął nim mord niewinnych i chciał ukarać winowajców? Mścił się na szefach za to, że przynależne mu dobra zawsze dostawały się komuś innemu? Może zaważył tu jakiś fragment własnego życiorysu, ból, upokorzenie, dramat? A może liczył na wdzięczność Polaków? Albo wreszcie - jak utrzymywał naczelnik smoleńskiego KGB - jest chory psychicznie?
PiętnoŚlepy jest ten, kto nie dostrzega rzeczy strasznych. Ale ten, kto je dostrzega, gdy inni uparcie chcą być ślepi, jest odszczepieńcem. Obcym. Wrogiem stada. Obcy nie chce być obcym, ale inaczej nie potrafi. Czasem dlatego, że już taki się urodził. Czasem ta odmienność to efekt przemyśleń. I nie ma co dręczyć Zakirowa pytaniem: dlaczego? Odpowiedzią jest całe życie, którego przecież nie da się zamknąć w zwięzłej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta