Nienawidzę śmierci
W piątek włoskie media nie mówiły o niczym innym. Ale opanowane od lat przez lewicę salony, podobnie jak lewicowy rząd, haniebnie milczą. Używając języka Orwella, dla tych środowisk Fallaci od 5 lat jest non-person. Jej śmierć niczego nie zmieniła.
Kiedy przed ósmą rano pojawiła się pierwsza informacja o śmierci pisarki, włoskie stacje radiowe i telewizyjne przerwały nadawanie swoich programów, poświęcając jej całą uwagę. Były prezydent Włoch, "Ojciec Narodu", Carlo Azelio Ciampi natychmiast wydał komunikat i przesłał kondolencje rodzinie. Aktualny prezydent, były komunistyczny aktywista Giorgio Napolitano, zdobył się na kilka słów dopiero po trzech godzinach. Premier Prodi zachował milczenie, podobnie jak lewicowy minister kultury.
EgzorcyzmyGdy Oriana Fallaci po zamachach 11 września opublikowała atakującą fanatyczny islam filipikę "Wściekłość i duma", włoskie salony rzuciły na nią klątwę i zarządziły bojkot. Doszło do paradoksalnej sytuacji. Kolejne agresywne pamflety Fallaci przeciw islamowi stawały się natychmiast bestsellerami (sprzedano milion...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta