Są nowe gwiazdy
Poprzedni - rozegrany po rocznej przerwie spowodowanej lokautem - uznano za udany tak ze sportowego, jak i finansowego punktu widzenia. Do tego stopnia, że już w kilka dni po zakończeniu Pucharu Stanleya 2006 zdecydowano o podwyższeniu dla zawodników limitu płac.
Przypomnijmy, że rozgrywki 2004/2005 zostały odwołane, bo - zdaniem pracodawców - hokeiści zarabiali za dużo, a prowadzenie klubów przestało być przedsięwzięciem opłacalnym. Dlatego odchudzono ligę, ustalając m.in. w nowej ubiegłorocznej umowie zbiorowej, że każdy klub będzie mógł przeznaczyć na wynagrodzenia maksimum 39, a minimum 21,5 miliona dolarów. W czerwcu tego roku, kiedy jeszcze nie ostygły emocje po finałowych meczach Carolina Hurricanes - Edmonton Oilers, zmieniono ten punkt umowy. Górny limit płac podniesiono do 44, natomiast dolny do 28 mln dol. Wygląda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta