Nowotworów nieuleczalnych nie ma
Marian Reinfuss : Mam poczucie, że rok 2002, w którym odbył się pierwszy kongres, był niemal ostatnim momentem na jego zwołanie. Podstawowym problemem, z jakim boryka się współczesna onkologia, jest bowiem niedostateczna koordynacja. To o tyle ważne, że leczenie nowotworów opiera się dzisiaj na współpracy lekarzy wielu specjalności. Kongres ma więc służyć wymianie doświadczeń i interdyscyplinarnemu porozumieniu.
Skoro to takie ważne, to dlaczego spotykacie się państwo zaledwie raz na cztery lata?Z kilku przyczyn. Po pierwsze, to ogromne przedsięwzięcie organizacyjne - na kongres przyjeżdża około 2 tys. onkologów. Po drugie, choć w ciągu ostatnich lat w leczeniu raka wiele się zmieniło, to proces ten nie jest na tyle szybki, by co roku pojawiały się nowe rodzaje terapii, o których warto byłoby rozmawiać. Wynika to także z natury nowotworu, który jest chorobą przewlekłą. Aby w pełni ocenić skutki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta