Gry patriotów
Jakkolwiek do prezydenckich wyborów we Francji pozostało ponad pół roku, już dziś z wielką dozą prawdopodobieństwa można postawić tezę, że w ich drugiej turze zmierzą się socjalistka Ségolene Royal oraz - z ramienia rządzącej prawicy - obecny minister spraw wewnętrznych, przewodniczący rządzącej Unii na rzecz Ruchu Ludowego ( UMP) Nicolas Sarkozy. Podobnie można założyć, że niemal pewne trzecie miejsce, i to z dobrym wynikiem, będzie miał Jean-Marie Le Pen, lider Frontu Narodowego, o ile tylko uda mu się zebrać podpisy pięciuset notabli, wymagane przez konstytucję francuską jako przepustka do zgłoszenia kandydatury w wyborach prezydenckich.
Do wiosny tego roku poważnym konkurentem Sarkozy'ego w obozie rządzącym był premier Dominique de Villepin, ale jego szanse przekreśliła spektakularna porażka poniesiona w konfrontacji z manifestacjami lewicy i młodzieży w sprawie reformy dotyczącej zatrudniania młodych pracowników. Obecnie Nicolas Sarkozy - pomimo niechęci ze strony prezydenta Chiraca - wydaje się być jedynym politykiem rządzącego obozu, który ma bardzo duże szanse pokonać w wyborach prezydenckich popularną i medialną kandydatkę socjalistów. Ostatnie sondaże dają mu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta