Chłopcy z dobrych rodzin winni tragedii
W Kiełpinie, niewielkim osiedlu na peryferiach Gdańska, mieszkają prawie sami Kaszubi. Jeszcze kilkanaście lat temu miejscowość była wioską. Wszyscy się znają.
Dziś mieszkańcy żyją tylko tragedią Ani. Jej rodzinny dom stoi tuż przy kościele. Jakieś czterysta metrów dalej mieszka Łukasz. Prawie naprzeciwko okien pokoju Ani są domy Mateusza i Dawida. Wszyscy mieszkają na tej samej ulicy. Znają się od dziecka. Razem biegali po okolicznych polach, gdy wokół nie wyrastały jeszcze nowe domy. Razem chodzili do podstawówki w Kiełpinie.
Mateusz jest nawet kuzynem dziewczyny. Pozostali dwaj koledzy nastolatki - Arek i Michał mieszkają po drugiej stronie osiedla. Wszyscy mają po czternaście lat. Ania urodziny miała w czerwcu. Powiesiła się w sobotę. Dzień wcześniej koledzy z gimnazjum poniżyli ją na oczach całej klasy. Rozebrali i symulowali stosunek seksualny. Zajście nagrali na telefon komórkowy. Zapłakana dziewczyna wybiegła z klasy i już nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta