Pożegnanie świata
Symbolicznego znaczenia nabiera już gołym okiem widoczna rysa, która oddziela teksty ogłoszone drukiem przez samego autora od wydobytych z jego archiwum. Dlatego obok utworów starannie dopracowanych i artystycznie doskonałych znajdują się tutaj także zarysy wierszy, bruliony, niewykrystalizowane artystycznie do końca poetyckie notatki. Co jednak jest niewątpliwą słabością tego tomu, okazuje się nieoczekiwanie jego walorem: czytelnik ma bowiem niezwykłą okazję zajrzenia do dotychczas niedostępnego, poetyckiego laboratorium Miłosza. Śledząc bolesny dramat starego człowieka, który zmaga się z ułomnościami ciała, nieszczęściem, rozpaczą, depresją i świadomością bliskiej śmierci, bierze równocześnie udział w magii zaklinania prywatnych lęków, wrażeń, snów i wspomnień w oporne i kruche słowo.
Śmierć miecznika SyruciaW ostatnich utworach Miłosz pozostawił też ślad po tragicznej bruździe w swoim życiu, jaką była nagła śmierć jego żony. Jej poświęcił jeden z najpiękniejszych utworów, "Orfeusza i Eurydykę", przyoblekając dotkliwy ból z powodu utraty najbliższej mu osoby w formę, oryginalnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta