Jak się bawią generałowie
Panna młoda Thandar Shwe, która poślubiła w lipcu generała Zawa Phyo Wina, ledwo może udźwignąć sznury pereł i diamentów. Szampan leje się strumieniami. Nowożeńcy pozują na tle pozłacanego łóżka, zasłanego kosztownymi tkaninami.
Sama wartość prezentów, które otrzymali, została oszacowana na 50 mln dolarów. To trzykrotnie więcej niż wynosi roczny budżet służby zdrowia liczącej 54 mln mieszkańców Birmy. Rządzony od 1962 r. przez wojskowych kraj jest jednym z najbiedniejszych państw świata.
Obserwatorzy zastanawiają się, jakim celom politycznym służy ujawnienie teraz filmu, który pokazuje, jak żyje elita Birmy.
mt-o, afp