Michnikowszczyzna, czyli realny postkomunizm
Telewizja publiczna wyemitowała 8 grudnia kolejny odcinek programu "Ring". Prowadzący audycję Rafał Ziemkiewicz podzielił się ze swoim gościem, dramaturgiem i scenarzystą Wojciechem Tomczykiem obawą: "Jeszcze ktoś z widzów może sobie pomyśleć, że siedzą tu dwa oszołomy, które wyznają spiskową teorię dziejów. - Panie Rafale - przerwał mu Tomczyk - to nie te czasy, oszołomów już nie ma".
Wyłączni dysponenci tematówTrzy dni później obaj stali się bohaterami wydarzeń, które jeszcze dziesięć lat temu okrzyknięto by w głównych mediach oszołomskimi. Teatr Telewizji pokazał adaptację sztuki Wojciecha Tomczyka "Norymberga", a wydawnictwo Red Horse wydało książkę Rafała Ziemkiewicza " Michnikowszczyzna. Zapis choroby". Choć prawdę mówiąc, wątpię, by dziesięć lat temu telewizja publiczna zdecydowała się wystawić spektakl Tomczyka, a jakaś poważna oficyna opublikować dzieło Ziemkiewicza.
Pamiętam, jak właśnie przed dekadą środowisko skupione wokół pisma "Debata" próbowało zainspirować powstanie książki, której bohaterem byłby Adam Michnik. Chodziło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta