Z podwyżek nie czyńmy kolejnej wunderwaffe
Nie wiemy, jaki jest wśród emigrantów udział bezrobotnych, nieaktywnych zawodowo, absolwentów szkół i uczelni oraz osób zatrudnionych oficjalnie i w szarej strefie, a ma to istotne znaczenie dla zachowania płac. Być może ministerstwo dysponuje danymi pokazującymi, że większość emigrantów pochodzi z grupy pracowników otrzymujących płacę minimalną, ale dotychczas o tym jakoś nie wspomniało. Wiadomo natomiast, że decyzja o emigracji zależy od pewnej płacy progowej, struktury popytu na różne rodzaje kwalifikacji, aspiracji zawodowych oraz wielu innych uwarunkowań społecznych, kulturowych, politycznych i psychologicznych. Przy obecnej różnicy między płacą za granicą i w Polsce (z wyjątkiem niektórych wąskich grup specjalistów) bardzo trudno zrozumieć, w jaki sposób nawet znaczące podniesienie płacy minimalnej mogłoby wpłynąć na decyzje wyjeżdżających. O kluczowym znaczeniu wysokiej płacy progowej świadczy, że nasza siła robocza okazuje się bardzo mobilna w skali międzynarodowej przy bardzo niskiej mobilności między regionami Polski.
W wypowiedziach minister pracy Anny Kalaty i wicepremiera Andrzeja Leppera niebezpieczne jest podtrzymywanie mitu (by nie powiedzieć - herezji ekonomicznej), że państwo może zadekretować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta