W Otylię wstępuje lwica
Na igrzyskach w Atenach Jędrzejczak zdobyła złoty i dwa srebrne medale. Teraz zmieniła nieco swój program - popłynie na 400 m st. dowolnym zamiast 100 m st. motylkowym - ale cel pozostaje ten sam. W niedzielę na Rod Laver Arena zaczyna się wielkie pływanie
Z Otylią jest zawsze tak samo. Po przygotowaniach do wielkiej imprezy narzeka, że wszystko ją boli, nie czuje wody, nie wiadomo, w jakiej jest formie. Gdy przychodzi do ścigania się, wstępuje w nią lwica. "Nie dam jej wygrać, nie dam jej wygrać" - tylko tę myśl potrafiła sobie przypomnieć, gdy opowiadała dwa lata temu na mistrzostwach świata w Montrealu, jak walczyła na finiszu z Australijką Jessicą Schipper. Kończyła ten wyścig skrajnie wyczerpana, na granicy omdlenia, bo nie była w szczytowej formie. Ale pobiła własny rekord świata i pokonała Schipper o trzy setne sekundy.
- Otylia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta