Szklane usta ****
Postawił na obraz, a wizję wsparł muzyką i dźwiękiem.
Trzydzieści trzy wideoarty układają się w linearną opowieść o wrażliwym poecie wyczulonym na zło otaczającego świata, który trafia do szpitala psychiatrycznego.
Zniewolenie jest uciążliwe, ale ani mur, ani kaftan czy surowi pielęgniarze nie mogą ograniczyć wolności myśli artysty, co Lech Majewski podkreśla. Niczym w strumieniu świadomości rodem z powieści Joyce'a dopełniają się na ekranie traumatyczne wspomnienia dzieciństwa bohatera, doświadczenia młodości, erotyczne wizje poety... Symbolika, celność metafor, malarskość kadru oraz kunszt aktorski "Szklanych ust" urzeka i skłania do refleksji.
j.w. > Femina, Kinoteka