Zadośćuczynienie za złamany nos i rękę
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyznał wczoraj 10 tys. euro zadośćuczynienia Dariuszowi Dz. pobitemu przez policję w trakcie zatrzymania. Latem 1997 r. mężczyzna stał pod sklepem nocnym i pił alkohol z kompanami. Kiedy podjechała policja, doszło do szarpaniny. W jej wyniku Dz. miał złamany nos, szczękę i rękę. Policjanci twierdzili, że Dz. sam się okaleczył. Rację przyznały funkcjonariuszom sądy krajowe, choć Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok i nakazał sprawę rozpoznać jeszcze raz. Sprawa trafiła do Strasburga. Tam uznano, że nie ma dowodów na to, by mężczyzna sam zrobił sobie krzywdę. Orzekł, że to policjanci przekroczyli swoje uprawnienia (sygn 46702/99).
a.ł.