Weryfikacja zdolności płatniczej
Tak jak stracił Jacek Eifler, szef Vitrotermu z Murowa pod Opolem. Jego firma produkuje szkło budowlane. - W najgorszym dla mnie okresie dłużnicy nie płacili mi za materiały. Winni mi byli nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Szukałem różnych sposobów, by ich zdopingować do płacenia. Ale oni przeciągali spłaty w nieskończoność. Wysyłałem do dłużników firmy windykacyjne, lecz z marnym skutkiem - opowiada.
Oddają pieniądze, bo mają kłopotyJacek Eifler dzięki znajomym dowiedział się o KRD. - Zarejestrowałem się, zapłaciłem abonament i wpisałem tych dłużników, którzy nie płacili mi przez 60 dni, bo taka jest zasada - mówi Eifler. Przyznał, że od tego czasu robią z nim interesy tylko ci, którzy są uczciwi i płacą w terminie. - Mało tego. Dłużnicy, kiedy wpisałem ich do rejestru, zaczęli być wypłacalni. Dlaczego? Bo mieli kłopoty w bankach z kredytami, w firmach leasingowych, a nawet z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta