Pada i będzie padać
Po pokonaniu przez Venus Williams Alize Cornet (kreowanej na francuską Annę Kurnikową) 6:4, 6:3 na korcie centralnym pojawili się Roger Federer i Amerykanin Michael Russell.
Na chwilę wyszło słońce i można było mieć nadzieję, że najlepszy tenisista świata wygra także z pogodą. Nic z tego, po pierwszym secie (6:4 dla Federera) się zachmurzyło, a gdy Szwajcar w drugim prowadził 4:1, znowu zaczęło padać. Z deszczem najlepiej radzą sobie Rosjanie: w niedzielę Marat Safin, a nazajutrz Nikołaj Dawydienko - obaj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta