Odrabiane przerwy na dymka często stanowią nadgodziny
Palenie tytoniu nie tylko szkodzi zdrowiu, lecz także dezorganizuje proces pracy. Nałogowiec zazwyczaj nie może wytrzymać bez dymka dłużej niż godzinę. Dlatego wiele firm pyta kandydatów na pracowników, czy palą. Józef Kruszewski, starosta powiatu gorzowskiego, wpadł ostatnio na pomysł, by rozliczać nałogowców. Każde wyjście do palarni muszą ewidencjonować w specjalnym zeszycie, a pod koniec miesiąca muszą odpracować przepalone minuty. Legalność takiego postępowania jest wątpliwa.
Trzeba pójść do palarniPracodawcy mają tymczasem obowiązek wyodrębnienia miejsca lub miejsc, w którym jest dozwolone palenie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta