Nawet niewinny żart kierownika może obrócić się w mobbing
Szef ma obowiązek dbać o właściwą atmosferę w pracy, ale także przeciwdziałać mobbingowi. Odpowiada także, gdy mobbingu dopuszczają się pracownicy wobec swojego kolegi w firmie. Trzeba również uważać na gesty, słowa czy żarty, które na pierwszy rzut oka nie mają negatywnego wydźwięku. Ich adresat może je odebrać w taki sposób, którego nie spodziewał się mówiący. Czasem pozornie błahe zachowania mogą być kwalifikowane jako mobbing.
Aby dane zachowanie tak zakwalifikować, musi być przede wszystkim uporczywe i długotrwałe. Jednorazowe zachowanie czy działanie nie będzie uznane za mobbing. Zgodnie z definicją kodeksu pracy (art. 94§ 2 k.p.).
Za mobbing należy uznać działanie lub zachowanie dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
W literaturze przyjmuje się, że aby jakieś zachowanie lub działanie uznać za mobbing, powinno ono trwać co najmniej sześć miesięcy i powtarzać się co najmniej raz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta