Nie potrafimy zarabiać przy unijnym szlabanie
Celnicy codziennie widzą, jak zarobek przejeżdża im przed nosem. Roman Andrzejewski, wiceszef poznańskiej Izby Celnej, nie chce się z tym pogodzić. - Obliczyliśmy, że co roku 150 - 160 tysięcy transportów, które mogliby odprawić polscy celnicy, wybiera przejazd tranzytem. Tym samym pieniądze z tytułu ceł trafiają do budżetów państw na zachodzie Europy, bo tamtejsze procedury i urzędy sprzyjają przedsiębiorcom - mówi Roman Andrzejewski. Wszystkie kraje UE oddają trzy czwarte pobranych ceł do Brukseli, a czwartą część zatrzymują u siebie. Za 2006 rok oddaliśmy Unii prawie miliard złotych, a w kasie polskich celników zostało nieco ponad 300 mln zł.
Można podwoić wpływyZamiast korzystać z położenia na wschodniej rubieży UE, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta