Ogród dla golasów
Sześćdziesięcioletni Ian Pollard i jego 53-letnia żona Barbara chcą sprawić, by ludzie zaczęli traktować nagość jak coś normalnego. - Odwiedzający nasz ogród mówią, że jest tu jak w raju - cieszy się Ian Pollard, ojciec trójki dzieci. W inauguracji pierwszego ogrodu dla naturystów wzięło udział 60 gości, niektórzy ubrani, a niektórzy - nie. Bo ogród państwa Pollard mogą odwiedzać - w specjalnie wyznaczone dni - także tekstylni, jak w żargonie naturystów określa się ubranych. Z jednym zastrzeżeniem - nie mogą pstrykać zdjęć zza krzaka.
k.b.

![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)