Bezradna Urszula
Urszula Radwańska próbowała już swoich sił w turniejach seniorek, jej starsza siostra ma na koncie poważne sukcesy, obie dziewczyny wspierają w Paryżu tata - trener, imama - dobry duch, a pomimo to panna Urszula w meczu drugiej rundy turnieju juniorek zachowywała się jak rozhisteryzowane dziecko.
Przykro było patrzeć na jej seryjne błędy - przede wszystkim z forhendu - i słuchać, jak rozpacza zamiast grać. Meczu opisywać nie ma sensu, bo na korcie była tylko jedna zawodniczka. Ksenia Milewska z Białorusi (nr 6) zwyciężyła6:2,6:2.
Piotr Radwański nie użalał się nad swą młodszą córką. Wprost przeciwnie. W krótkiej wypowiedzi po meczu na określenie jej gry dwukrotnie użył słowa "skandal". - Nauczyłem ją poprawnych uderzeń, ale resztę musi chyba zrobić psycholog, bo ja jestem bezradny.
W ubiegłym roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

327392