Od 35. do piątego miejsca na świecie jest jednak kawał drogi. Kuzniecowa zagrała lepiej, niż myślałam. Szkoda, że jest tak mało turniejów na trawie. Chciałabym jeszcze raz się z nią zmierzyć. Mam nadzieję, że będę wracała tutaj co najmniej przez dziesięć lat
03 lipca 2007 | Sport