Pierwsi lekarze złożyli wymówienia
Pacjenci stołecznych szpitali, choć popierają lekarzy, boją się, że za parę dni nie będzie miał ich kto leczyć.
- Rodzina się martwi, że oddział zostanie zamknięty, a ta nerwówka pogorszy stan mojego zdrowia -mówi Józef Kostera, który leży w Szpitalu Klinicznym przy ul. Banacha.
Pani Maria, która się leczy na oddziale pulmonologii, odkąd usłyszała o przenoszeniu pacjentów z Barskiej, nie może przestać myśleć o ewakuacji. -A jak i nasz szpital zamkną? Słyszę, że pieniędzy wystarczy tylko do 9 lipca - mówi.
Chirurdzy znikają z BanachaWczoraj pierwsi w stolicy lekarze złożyli wymówienia. Zwolniło się pięciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta