Śmierć na jeziorach
Biały szkwał zabił wczoraj na Wielkich Jeziorach Mazurskich trzy osoby, kilkanaście jest zaginionych. Zdaniem ratowników przed wichurą można się było schronić
Ratownik Bartłomiej Jasiński z mariny w Sztynorcie po powrocie z akcji poszukiwawczej na jeziorach Dargin, Dobskim i Łabab koło Węgorzewa nie krył zdenerwowania. – Każdą burzę można przewidzieć. Nadciąga powoli, niebo się chmurzy, wiatr robi się silniejszy. Jest czas, żeby poszukać schronienia w porcie lub przycumować do brzegu. A te jachty, które położyło na Darginie, były na środku jeziora. To brak rozwagi, brawura i zwykła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta