Rząd nie ma warunków do rządzenia...
Jest projekt bardzo ważnej ustawy: o finansach publicznych. Długo przygotowywany - pani minister finansów mówi, że od, bagatela, 13 lat! Wreszcie gotowy, starannie dopracowany. Miał być czytany 10 lipca. Ale dzień wcześniej "wybuchła" sprawa Leppera. Od tego czasu minął ponad miesiąc, lecz szanse na przeprowadzenie tego projektu są - zdaniem samej pani minister - coraz mniejsze. Zyta Gilowska tłumaczy, że nie ma obecnie warunków, by Sejm zajął się tą ustawą. Nie wiadomo wszak nawet, czy ten Sejm zdąży się zająć jeszcze czymkolwiek. Rząd nie ma warunków do rządzenia... Czy można sobie wyobrazić bardziej bezpośredni dowód na to, że taki rząd stał się całkowicie nieprzydatny?
Bogumił Kucza Kraków