Wyborcy równi i równiejsi
Wyborcy równi i równiejsi
W oczekiwanym od dawna orzeczeniu, dotyczącym równości praw wyborczych, australijski Sąd Najwyższy rozczarował tych, którzy spodziewali się zastosowania koncepcji "domniemanych uprawnień konstytucyjnych" do ustalania okręgów wyborczych. Sąd uznał, że konstytucja nie daje podstaw do unieważnienia granic okręgów wyborczych nawet wtedy, gdy rezultatem jest rażąca nierówność wagi poszczególnych głosów.
Podstawą rozpatrzonego przez SN pozwu był zarzut niesprawiedliwości wynikającej z podziału stanu Australia Zachodnia na okręgi wyborcze. W tutejszym systemie okręgi są jednomandatowe i takie ukształtowanie granic okręgów wyborczych, w którym mają one nierówną liczbę wyborców, powoduje, że głos w okręgach mniej licznych ma większą wagę niż w okręgach większych.
Jim McGinty, przywódca opozycji laburzystowskiej w stanowym parlamencie Australii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta