Co zostało z bielskiej wełny
Przędzalnia Czesankowa Weldoro
Co zostało z bielskiej wełny
Siódmego marca br. ogłoszone zostało zaproszenie do rokowań w sprawie sprzedaży przedsiębiorstwa państwowego Weldoro w Bielsku-Białej. Jest to jeden ze znaczących, polskich producentów przędzy wełnianej. Na trzy zmiany produkuje się tu ok. 1200 ton przędzy rocznie. Firma w ciągu ostatnich sześciu lat z zakładu najsłabszego w branży, wspięła się do jego czołówki. Obecnie ponad 50 proc. wełnianej uszlachetnionej przędzy z Weldoro sprzedawane jest na eksport, przede wszystkim do Wielkiej Brytanii.
W ubiegłym roku Weldoro kupiło od syndyka masy upadłościowej sztandarowy bielski zakład włókienniczy -- Bewelanę. Stojąca od kilku lat fabryka została doprowadzona do stanu używalności kosztem ok. 2 mln zł. Powstała tam spółka, w której Weldoro ma 98 proc. udziałów, zatrudnia około 100 osób i produkuje od jesieni ub. roku. Roczna produkcja wynosi obecnie ok. 500 tys. metrów tkanin. Docelowo Bewelana będzie produkować milion metrów.
Długi za odsetki
Przędzalnia Czesankowa Weldoro w Bielsku-Białej produkowała wełniane przędze, które przez dziesięciolecia rozprowadzało zjednoczenie włókiennicze. Kolejki klientów proszących o "trochę przędzy" wprowadziły w przedsiębiorstwie wieloletni błogostan, przerwany --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta