Gangsterzy i kieszonkowcy
Niebezpiecznie, ale nie tak jak za granicą
Gangsterzy i kieszonkowcy
Już poprzedni minister spraw wewnętrznych ogłosił, iż w Polsce pojawiły się zaczątki mafii, co oznacza, że przestępcy podejmują próby wywierania wpływu na władze, na razie głównie lokalne, i usiłują korumpować pracowników ministerstw. Przestępczość ta uderza jednak głównie w państwo i jego gospodarkę, szczególnie bankowość. Dla każdego znas bardzo uciążliwe są natomiast kradzieże, rozboje i coraz brutalniejsze zachowania bandytów, którzy strzelają, podkładają ładunki wybuchowe oraz (były już takie przypadki) zapowiadają skażenie wody dla całego miasta. W porównaniu z krajami Europy Zachodniej i Wschodniej u nas jest (na razie) bezpieczniej, ale społeczeństwo czuje się coraz bardziej zagrożone.
Liczby i poczucie zagrożenia
Na takie wrażenie składają się dwa główne elementy: przestępczość faktycznie rośnie, co można ocenić nawet czytając statystyki, i bandyci stają się coraz bardziej brutalni, a ich działanie może dotknąć każdego. Dodatkowo na świadomość ludzi wpływa stykanie się z szarą strefą i obraz zagrożeń, który widzą w mediach.
Ze statystyki wynika, że od 1989 r. do 1995 r. prawie dwukrotnie wzrosła liczba przestępstw -- z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta