Przedwczorajszy przepis
Spekulacja znikła wraz z socjalizmem
Przedwczorajszy przepis
Stanisław Zabłocki
Przepisy, które ze względu na zmianę rzeczywistości społecznej i gospodarczej stają się martwe, powinny być niewłocznie uchylane lub w stosowny sposób nowelizowane, aby uchronić sądy od sięgania po rozwiązania zakotwiczone w klauzulach generalnych. Nagminne operowanie klauzulami generalnymi nie wydaje się najbardziej fortunnym rozwiązaniem na gruncie prawa karnego materialnego.
Jednym z takich anachronicznych przepisów jest od paru lat art. 222 kodeksu karnego, ustanawiający -- wobec osób nie posiadających uprawnień handlowych -- zakaz gromadzenia w celu odsprzedaży z zyskiem towaru w ilościach oczywiście niewspółmiernych do potrzeb własnych jako konsumenta. Przestępstwo to, nazywane spekulacyjnym gromadzeniem towarów, miało swe społeczne uzasadnienie, gdy nieracjonalne mechanizmy scentralizowanej gospodarki prowadziły do dotkliwych braków rynkowych wielu towarów, w szczególności tzw. pierwszej potrzeby (żywność, odzież, itp. ). Przedmiotem ochrony formalnie obowiązującego przepisu jest bowiem obrót towarowy mający na celu zaspokojenie potrzeb konsumentów. W epoce pustych półek zakłóceniem w obrocie towarowym mogło być już samo gromadzenie towarów i wyłączenie ich przez to z obrotu. Dziś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta