Nie powstrzymany upadek piłki
Wielu Sudańczyków uważa, że kondycja rodzimego futbolu stale się pogarsza. W podobnym stanie znajduje się cały kraj.
Nie powstrzymany upadek piłki
Wojciech Klewiec
Każda akcja w polu niknie w tumanach kurzu, które spowijają piłkarzy. Wiatr niesie obłoki w stronę trybun. Nie wiadomo, co bardziej przeszkadza zawodnikom i widzom: pył czy upał. Niełatwo jest grać w piłkę nożną w Sudanie. Wielu Sudańczyków narzeka: z roku na rok z naszym futbolem jest coraz gorzej.
Kozy w metropolii
Z futbolem w Sudanie jest coraz gorzej nie tylko dlatego, że trudno znaleźć tu kawałek ziemi nadającej się do gry. Połowę sudańskiego terytorium zajmuje pustynia. Zielona murawa, która uchroni zawodników i widzów przed kurzem, w wielu zakątkach kraju pojawia się jako fatamorgana.
Pustynia daje się we znaki nie tylko piłkarzom. W stołecznym Chartumie na wielu ulicach, podobnie jak w całym kraju na wielu szosach, jeszcze nie położono asfaltu. W jednej z największych metropolii Afryki często zdarza się, że jezdnia o znakomitej nawierzchni nieoczekiwanie przechodzi w piaszczystą drogę. Wówczas samochód terenowy przestaje być wyłącznie kaprysem.
Dziwna to metropolia, oddalona od świata, na której ulicach przychodzi niekiedy grzęznąć w piasku, w której nie słychać zgiełku wielkiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)