Pomoc pod pozorem neutralności
Podczas drugiej wojny światowej, podobnie jak w latach 1914 – 1918, wysiłek wojenny aliantów znajdował oparcie w potężnej gospodarce amerykańskiej. Doświadczenia okresu międzywojennego nauczyły jednak Amerykanów, że niedobrze być wierzycielem dawnych sojuszników. Po pierwsze zadłużone kraje ententy, nie chcąc się dalej zadłużać, nie skorzystały z pomocy amerykańskiej podczas powojennej odbudowy, przez co Stany Zjednoczone przeżyły w latach 1920 – 1922 kryzys nadprodukcji. Po drugie sojusznicy i tak nie oddali długów wojennych. Najpierw się ociągali, a w 1931 roku, kiedy już trwał wielki kryzys, Amerykanie umorzyli te zobowiązania
Dlatego podczas drugiej wojny światowej żelazną zasadą, jaką kierowały się władze w Waszyngtonie, było to, by pomoc udzielana innym krajom nie generowała zadłużenia. Do grudnia 1941 roku Stany Zjednoczone pozostawały neutralne, a w społeczeństwie amerykańskim silne były nastroje pacyfistyczne i izolacjonistyczne. Mimo to większość Amerykanów sympatyzowała z aliantami, a nie z Trzecią Rzeszą. Chodziło zatem o to, by neutralność amerykańska, formalnie dotycząca obu stron, faktycznie była korzystna dla strony alianckiej.
Jeszcze przed wybuchem wojny Kongres uchwalił kilka ustaw o neutralności przewidujących w razie wybuchu konfliktu embargo na eksport broni do państw walczących. Szybko się okazało, że była to formuła korzystna dla Niemiec, które nie liczyły na zakupy broni w USA, a niekorzystna dla Wielkiej Brytanii, która zamierzała kupować broń amerykańską.
Dlatego już w listopadzie 1939 roku uchwalono nową ustawę o neutralności, opartą na zasadzie cash and carry (dosłownie: „płać i zabieraj ze sobą”). Państwa walczące mogły kupować broń w USA pod dwoma warunkami: musiały płacić gotówką (by nie powstawał dług) i same odbierać towar z amerykańskich portów (by marynarze amerykańscy nie narażali życia, wożąc takie ładunki). Ta formuła neutralności odpowiadała Wielkiej Brytanii, która panowała na morzu i – w przeciwieństwie do Trzeciej Rzeszy – mogła importować towary z USA....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta