Mosquito, czyli drewniane cudo
„Byłem zachwycony! Lekkość, zwrotność, szybkość – uznałem Mosquito za cud z bajki. Z 25 typów samolotów angielskich, na jakich latałem, stawiam Mosquito na pierwszym miejscu, na drugim Spitfire’a.
Mosquito miał dwa silniki Merlin XXII o mocy ok. 1250 KM każdy, które nie nawalały tak jak seria XX montowana w Beaufighterze II, natomiast dawały nadmiar mocy pozwalający na swobodny lot na jednym silniku, a nawet na powolne nabieranie wysokości w takich warunkach” – wspominał Jerzy Damsz w książce „Lwowskie Puchacze”.
O wysokiej jakości konstrukcji owego samolotu świadczy przykład czterech mosquito z 307. Dywizjonu Lwowskich Puchaczy, które 25 września 1943 roku zaatakowały nad Biskajami osiem Ju-88, zestrzeliły siedem, tracąc jedną załogę. Mosquito był wykonany z drewna. Ataki U-Bootów na konwoje spowodowały trudności w dostawach aluminium z USA.
Brytyjska produkcja aluminium spadła z 25 tys. ton w 1939 do 19 tys. ton rok później. W 1941 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta