Zamieszkaliśmy na placu budowy
Mieszkania przy ul. Maratońskiej na osiedlu Zielony Sad miały być oddawane do użytku od końca 2007 roku. Tymczasem deweloper do dziś nie ma pozwolenia na użytkowanie nieruchomości. Mimo to podpisał z klientami akty notarialne
– Wprowadziliśmy się do nieodebranych mieszkań. Formalnie mieszkamy więc na placu budowy – alarmują klienci ABB Development. Skarżą się, że z deweloperem trudno cokolwiek uzgodnić. – Nie możemy wydobyć z niego żadnych informacji – mówią. Deweloper zapewnia, że już niebawem wystąpi o pozwolenie na użytkowanie budynków.
Na piękny folder
Budowa osiedla w podwarszawskim Grójcu zaczęła się trzy lata temu. Jak opowiadają klienci ABB Development (nazwiska do wiadomości redakcji), w trzech kameralnych, dwupiętrowych budynkach, które utworzyły jedną wspólnotę, deweloper zaplanował po dziewięć mieszkań.
– Umowę przedwstępną podpisałem w lutym 2007 roku – mówi nasz czytelnik. Kolejny klient zawarł ją w listopadzie. Były to zwykłe umowy cywilnoprawne. – Budynki były już prawie ukończone, a firma obiecywała, że lokale będzie oddawać do użytku od końca 2007 roku do połowy 2008 roku – opowiadają klienci ABB Development. Za metr mieszkania płacili po ok. 4 tys. zł.
– W tamtym czasie była to najdroższa inwestycja w Grójcu – nie ukrywają klienci. – Zachęciły nas jednak obietnice dewelopera i piękne foldery z niskimi budynkami na chronionym osiedlu. Domy, utrzymane w nowoczesnej architekturze, wyglądały imponująco – opowiadają nasi czytelnicy. Już po kilku miesiącach zaczęli żałować, że kupili mieszkania na tym osiedlu. – Na budowie nic się bowiem nie działo....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta