Elektrośmieci zbierane tylko na papierze
Nie opłaca się rzetelnie zbierać i utylizować sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Kilkakrotnie taniej jest kupić zaświadczenie, że został on poddany recyklingowi
Nawet jeśli uwzględnić szarą strefę handlującą odpadowymi kwitami, to i tak nie wypełniamy unijnych obowiązków w zakresie utylizacji elektrośmieci. Przepisy w tym nie pomagają.
Nieosiągalne kilogramy
Polska już w 2008 r. powinna zbierać 4 kg tzw. złomu elektrycznego i elektronicznego na mieszkańca. Według raportu głównego inspektora ochrony środowiska zebraliśmy w 2008 r. niespełna 1,5 kg. W tym roku zbliżymy się do 3 kg. Tyle że z pomocą szarej strefy.
– System raportowania podsumowujący zbieranie, przetwarzanie i recykling zużytego sprzętu jest nierzetelny i niewiarygodny – twierdzi Grzegorz Skrzypczak, prezes zarządu organizacji odzysku Elektroeko. – Działa praktycznie bez kontroli.
Pewne jest to, że przy zakupie klient wnosi tzw. opłatę recyklingową, czyli od kilku do kilkudziesięciu złotych w zależności od nabywanego towaru i tego, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta