Ekonomiści: wysoki deficyt zaszkodzi złotemu
Skala osłabienia złotego będzie zależała od nastrojów na Światowych rynkach finansowych. Ale w dłuższym okresie dzięki prywatyzacji państwowych firm nasza waluta może nawet skorzystać na dużej dziurze w budżecie 2010 r.
– Deficyt powyżej 50 mld zł jest negatywnym zaskoczeniem dla rynku, dlatego pierwszą reakcją będzie osłabienie złotego – ocenia Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP. To powszechna opinia wśród analityków na temat prawdopodobnej pierwszej reakcji inwestorów na zapowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, że w projekcie przyszłorocznego budżetu deficyt wyniesie 52,2 mld zł wobec 27,2 mld zł w 2009 r.
– Rynek liczył się ze znacznym wzrostem deficytu sektora finansów publicznych w przyszłym roku. Jednak sam wzrost planowanego deficytu centralnego znacznie powyżej wcześniejszych prognoz Ministerstwa Finansów jest dużym zaskoczeniem – mówi Ernest Pytlarczyk, analityk BRE Banku. Dodaje, że z jego rozmów z zagranicznymi inwestorami wynikało, iż z negatywnym odbiorem spotkałaby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta