Warszawa i Kijów mają jeszcze wiele rzek do przejścia
Trudne pojednanie polsko-ukraińskie. Wydarzenia z przeszłości dzielą, co widać wyraźnie z dala od stolic
Wojciech Waglewski, lider zespołu Voo Voo, kilka dni temu na scenie w Cieszanowie przy granicy z Ukrainą obejmował lidera znanej kijowskiej grupy Haydamaky (rock kozacki). Ściskając sobie dłonie, mówili o dwóch bratnich narodach.
Waglewski przedstawiał gwiazdy ukraińskiego rocka: Saszę w kozackim stroju z szablą, przypominającego wyglądem Azję Tuhajbejowicza z powieści Sienkiewicza, i pozostałych członków zespołu w strojach ukraińskich. Mówili do młodych, że muzyka nie zna granic i najlepiej łączy oba narody. Tysiące fanów, w tym z Ukrainy, biło brawa. A następnie liderzy zespołów wspólnie śpiewali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta