Porwali jeepa i są wolni
Znani policji złodzieje ukradli w czasie jazdy próbnej kosztowny samochód terenowy. Prokurator postawił im zarzuty, ale sąd ich nie aresztował. Latem ci sami przestępcy kradli paliwo, a w trakcie obławy staranowali radiowóz. Wtedy też nie trafili za kratki.
Rafał T. umówił się na jazdę próbną w komisie na Pradze-Południe. Po zakończeniu przejażdżki wartym 150 tys. zł jeepem cherokee pracownik komisu wysiadł z auta. Chciał się przesiąść za kierownicę. Wtedy złodziej nacisnął pedał gazu i uciekł.
Pilotował go kolega w audi A4. Zaalarmowani policjanci zauważyli audi w Śródmieściu i zatrzymali. W środku siedział złodziej Rafał T. i jego kompan Mirosław K. Powiedzieli, gdzie schowali jeepa. Terenówka wróciła do komisu. Złodzieje zostali jednak na wolności, bo sąd ich nie aresztował. – Jestem przekonany, że ci ludzie znowu będą kradli – mówi policjant.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)