Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kobieta łatwo nie odpuści

17 listopada 2009 | Sport | Paweł Wilkowicz
Agnieszka Radwańska. Ur. 6 marca 1989 r. Od dwóch lat jest w czołowej dziesiątce rankingu WTA. Wygrała cztery turnieje, w 2009 roku jej największym sukcesem był finał w Pekinie. Wczoraj w Warszawie prezentowała nową linię zegarków swojego sponsora, Longinesa
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Agnieszka Radwańska. Ur. 6 marca 1989 r. Od dwóch lat jest w czołowej dziesiątce rankingu WTA. Wygrała cztery turnieje, w 2009 roku jej największym sukcesem był finał w Pekinie. Wczoraj w Warszawie prezentowała nową linię zegarków swojego sponsora, Longinesa

Rozmowa: Agnieszka Radwańska, najlepsza polska tenisistka, o wakacjach, popularności i wojnie płci na korcie

Rz: Kiedy jest pani na urlopie, jak w ostatnich dniach, potrafi pani zatęsknić za kortem?

Agnieszka Radwańska: Nie. Bez przesady. Może mam już pewną chorobę zawodową, bo gdy na urlopie wracałyśmy z plaży do pokoju, to łapałyśmy pilota i oglądałyśmy w telewizji męski turniej w Paryżu. Ale jednak wakacje były najważniejsze. Wyjechałam z siostrą, Karoliną Wozniacki i Angeliką Kerber. Grupa polska, choć pod różnymi flagami. Wybrałyśmy Mauritius, choć pomysłów było wiele. Barbados, Bahamy, Jamajka. Próbowałyśmy utrzymać miejsce w tajemnicy, ale, jak widać na naszych zdjęciach z plaży w polskiej prasie, nie udało się.

Paparazzi polecieli za wami tak daleko?

Nie, to byli miejscowi ludzie, wynajęci. Wycelowali aparat z wielką lufą z łódki pływającej przy brzegu, spod parasola. Było trochę śmiechu, bo to się działo już w pierwszych chwilach naszych wakacji. Potem nikogo nie widziałyśmy. Jak widać, swoje zrobili.

A poza tą lufą popularność w jakiejś innej formie dopadła panią na Mauritiusie?

Tam raczej wszyscy wiedzieli, że przyjechałyśmy i kim jesteśmy. Nawet pracownicy parku krokodyli.

Bycie osobą publiczną panią męczy?

W Polsce ciężko mi się ukryć, nie pomaga nawet chowanie się pod czapką. Ale i za granicą bywam rozpoznawana, co...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8475

Spis treści
Zamów abonament