Po kruchym lodzie
Dopóki nic nie tąpnie w USA czy Chinach, możemy się cieszyć z przyzwoitego wzrostu gospodarczego. Tak samo jak do ostatniej chwili przed krachem finansowym cieszyła się z całkiem przyzwoitych wskaźników Argentyna
W prognozach dla polskiej gospodarki panuje optymizm podszyty lękiem. Oczywiście to nie sama gospodarka jest przyczyną tego lęku. Mimo wzrostu bezrobocia i większego niż przeciętny wskaźnika upadłości firm wydaje się ona dość mocna. Nie najgorzej wyglądają nastroje konsumentów, stan przedsiębiorstw, sporo eksportujemy, bardzo wzrosła produkcja – podstawowe wskaźniki, za pomocą których zwykło się oceniać stan gospodarki, wyglądają dobrze.
Wskaźniki te nie mówią jednak wszystkiego. Jeśli wiemy o kimś tylko tyle, że w ubiegłym roku zarobił ponad 150 tysięcy, bez wahania uznamy, iż facet miał bardzo udany rok i jego sytuacja jest zupełnie niezła. Ale jeśli tę pierwszą informację uzupełnimy drugą – że w tym samym czasie pozaciągał ponad dwa razy więcej rozmaitych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta